Kategorie:

Trudne emocje dzieci – jak sobie z nimi radzić?

W rozmowie z panią Anną Huzik, psycholog w Przedszkolu i Żłobku Norlandia Sielska w Olsztynie.

Rodzice często pytają, co robić gdy dziecko się złości i źle się zachowuje?

Psycholog: Na konsultacjach staram się, aby rodzice przede wszystkim zrozumieli swoje dzieci. Nie podam recepty, co zrobić jak dziecko np. bije, pluje, krzyczy, to jest tylko wierzchołek góry lodowej. Musimy dojść do przyczyny. Każde zachowanie to informacja przekazywana przez dziecko. Jest takim kodem, który jak uda nam się złamać dojdziemy do tego jakie potrzeby dziecka są niezaspokojone. Drugą ważną rzeczą jest to, iż trudne zachowania dziecka to też etap rozwoju. Czasami niektóre  są też objawem różnych nieprawidłowości/zaburzeń. Zatem pamiętajmy, że funkcjonowanie dziecka to efekt: wieku rozwojowego, działania indywidualnych biostruktur (stałe właściwości indywidualne), potencjalnych ograniczeń rozwojowych spowodowanych np. odmienna pracą mózgu, modelowania systemu wartości i przekonań (przez otoczenie). Natomiast w byciu spokojnym może pomóc: słowa miłości (kocham cię, uwielbiam być z tobą, jesteś dla mnie ważny), wspólne spędzanie czasu, ponieważ gdy pragnienie kontaktu u dziecka nie jest zaspokojone jego mózg zaczyna gorzej działać (osłabia się układ nerwowy) jego oznaką są napady złości, płacz „bez powodu”. Gdy dziecko czuje się bezpiecznie, czuje się ważne, jest często przytulane, wówczas wydziela się oksytocyna (hormon szczęścia). Aby dziecko spokojnie wieczorem zasypiało jego poczucie bezpieczeństwa musi być zaspokojone.

Dzieci często pokazują silnie swoją złość, dlaczego?

Psycholog: Pamiętajmy, że wszystkie stany emocjonalne trzeba akceptować (emocje są potrzebne dla rozwoju), natomiast niektóre zachowania/działania pod ich wpływem trzeba ograniczać. 

Złość informuje, że nasze granice, potrzeby zostały lub mogą zostać zagrożone. Pomaga, gdyż dodaje energii do reakcji: ochrony swojego terytorium, bliskich osób. Emocja złości jest niezbędna w życiu. To nad czym pracujemy, to w jaki sposób ją wyrażamy. Najważniejsze, aby okazywać złość nie raniąc drugiej osoby. Dzieci działają instynktownie, dopiero uczą się samoregulacji emocji, a ich układ nerwowy jeszcze nie jest dojrzały. My dorośli mimo dojrzałego układu nerwowego często reagujemy w złości niekonstruktywnie: krzyk, przeklinanie, czasami zachowania agresywne. 

Zatem, skoro dorośli mają trudności z reagowaniem w złości to jak mają zrobić to dzieci?  

Wyjaśnijmy jeszcze podstawowe pojęcia: złość, agresja, przemoc, gdyż czasami są stosowane zamiennie, a każde z nich oznaczą coś innego.

ZŁOŚĆ: to emocja, to co czujemy

AGRESJA: to zachowanie, to co robimy

PRZEMOC: to rodzaj zachowania w którym ktoś: intencjonalnie, celowo wykorzystuje swoją przewagę siły powodując ból i cierpienie, naruszając granice i prawa innego człowieka. 

MAŁE DZIECI NIE SĄ W STANIE STOSOWAĆ PRZEMOCY.

Mówiąc do dzieci „nie złość się” oczekujemy czegoś nierealnego. Uczucie złości pojawia się u każdego i jest potrzebne. Odnośmy się do zachowań agresywnych, że nie wyrażamy na nie zgody np. „nie zgadzam się żebyś bił…”, „ rzucanie zabawką ją zniszczy”. Nigdy nie mówmy do dziecka oceniając jego charakter lub uogólniając „ zawsze się złościsz”, „zobacz jaki wredny jesteś” itp.  Samoregulacja u dzieci  zaczyna dopiero się  kształtować. Hamulce sterujące zachowaniem są bardzo słabe. Z tego powodu dzieci potrzebują nas jako przewodnika w reagowaniu w różnych sytuacjach. Każdy korzysta z innych strategii radzenia sobie z emocjami, u  dzieci najczęściej są to: krzyk, płacz, gryzienie, tupanie, ssanie, bicie, uderzanie się, obgryzanie paznokci, bieganie, skakanie, masturbowanie się, kołysanie/bujanie, dotyk, rozmowa.  Są to strategie najbardziej dostępne dla dzieci choć często trudne dla dorosłych, aby strategie były coraz bardziej konstruktywne mózg musi dojrzeć, a dorosły być wsparciem. Najważniejsze jest to, że dzieci nas cały czas obserwują i głównie od nas czerpią wiedze jak się zachowywać. Zatem polecam zawsze rodzicom, aby przyjrzeli się swoim reakcjom w stresie i zobaczyli jaki model przekazują dzieciom.

Materiał przygotowany na prośbę Norlandia Przedszkola.