Kategorie:

Przerwa od terapii logopedycznej – jak dobrze ją wykorzystać?

Logopeda ma urlop, wyjeżdżacie rodzinnie na krótkie lub dłuższe wakacje – przez tydzień, miesiąc lub dwa miesiące dziecko nie będzie uczestniczyło w terapii logopedycznej.

Rodzice czasem zastanawiają się, czy przerwa nie spowoduje pogorszenia, utraty wyćwiczonych już umiejętności. 

Warto zawsze zadawać tego typu pytania logopedzie, który prowadzi terapię i indywidualnie ustalać jaka przerwa będzie optymalna. Ma na to wpływ bardzo wiele czynników – ile lat ma dziecko, z jakiego typu trudnościami się mierzy, jak długo uczestniczy w terapii logopedycznej, jak duże postępy zrobiło w ostatnim czasie. 

Oczywiście każdy z nas potrzebuje odpoczynku. Dobrze jak rodzic też na chwilę zapomni o trudnościach i o tym, nad czym powinno pracować jego dziecko. Taka przerwa pozwala zacząć terapię po urlopie z większą chęcią i z entuzjazmem. Czasem odpuszczenie i brak presji ze strony rodzica jest także wspierający dla dziecka, które czuje, że nie spełnia oczekiwań i jest niewystarczające. 

Uważam, że w wakacje robimy bardzo dużo rzeczy, które wspierają rozwój mowy dzieci:

spędzamy czas rodzinnie – dziecko czuje się bezpiecznie wśród najbliższych mu osób, czytamy książki, gramy  w gry planszowe, opowiadamy o świecie;

łatwiej niż w roku szkolnym zadbać o obszar biologiczny – możemy odespać rano nieprzespaną noc lub pozwolić dziecku na późną drzemkę;

mamy więcej możliwości do ćwiczeń aparatu artykulacyjnego podczas posiłków – możemy celebrować posiłki, mamy czas na oswajanie jedzenia, zabawę jedzeniem itd. Często podczas wakacji dziecko otwiera się na nowe smaki.

dziecko zdobywa dużo nowych doświadczeń sensorycznych – chodzi po piasku, po kamieniach, biega po deszczu, wystawia twarz do słońca, chłonie zapachy.

– odwiedzamy muzea, parki, dziecko uczy się o świecie, obserwuje naturę;

lato daje więcej możliwości uprawiana sportów: dziecko jeździ na rowerze, biega, skacze, wspina się, pływa – wzmacnia tym samym swoje mięśnie, ćwiczy koordynację wzrokowo – ruchową;

podczas wakacyjnych wyjazdów dzieci poznają nowe osoby, trenują komunikację na palcach zabaw i polach namiotowych. 

Wszystkie te aktywności, które wykonujemy razem z dziećmi i z których wszyscy czerpiemy dużo radości są niezwykle cenne, a każda z nich wpływa na rozwój mowy dzieci

Podczas wspólnego, wakacyjnego czasu można ćwiczyć uważność, zwracać uwagę na prawidłowe oddychanie, uczyć się wierszyków i rymowanek, śpiewać piosenki.

Nad morzem możemy układać sekwencje i szeregi z kamyków i muszelek oraz wykonywać masażyki na plaży. W górach możemy uczyć się czytania mapy, a nad jeziorem przekraczać linię środka wyławiając skarby z wody. 

Podczas podróży samochodem można trenować spostrzegawczość i szukać krów na pastwisku, liczyć czerwone samochody czy ptaki przelatujące nad drogą.

Wakacje to też czas nudy, a powszechnie wiadomo, że nic tak nie rozwija mózgu jak nudzenie się. Warto o tym pamiętać i pozwolić czasem dzieciom, aby samodzielnie odkrywały, co chciałyby robić, w co się bawić. 

Wakacje to też dobry okres, żeby rozmawiać. Niestety na to w codziennym pędzie czasem brakuje czasu. A rozmowy z dziećmi są bardzo ubogacające i rozwijające. 

I to oczywiście czas, żeby po prostu być razem – wtedy można najwięcej usłyszeć i zrozumieć. 

Norlandia Przedszkola & Neurologopeda Małgorzata Barczuk