Kategorie:

Jak wspierać rozwój emocjonalny dziecka? Porady dla mam i tatusiów

Przyswajanie nowych informacji, nabywanie kolejnych umiejętności, aktywność ruchowa (motoryczna) to niezbędne elementy w rozwoju dziecka. W wieku przedszkolnym ogromną rolę odgrywa również emocjonalność malucha. Reaguje on na mnóstwo bodźców, poznając świat. Umiejętność właściwego postrzegania i przeżywania emocji – z kolejnymi etapami wzrastania – to podstawa dla zrównoważonego rozwoju. Pozwala dziecku budować poprawne relacje z innymi, dlatego rola rodziców na tej płaszczyźnie jest bardzo ważna. 

Dziecko zwykle reaguje bardzo żywiołowo. Emocje, które towarzyszą różnym sytuacjom są dość skrajne. Maluchy spontanicznie zachowują się, gdy są uradowane, gwałtownie wybuchają złością, bardzo intensywnie przeżywają strach czy smutek. Ważne, żeby z czasem nauczyły się identyfikować emocje i rozróżniać bardziej złożone stany (rozczarowanie, wstyd). Twoja empatia i wsparcie są kluczowe. Pamiętajmy, że każdy maluch rozwija się w indywidualnym tempie. Cierpliwość wobec małego podopiecznego jest bardzo ważna. 

Uważnie słuchaj swojego malucha. Możliwość opowiedzenia, podzielenia się spostrzeżeniami  z perspektywy małego człowieka jest dla niego bardzo istotna. Pamiętaj, że wiele sytuacji, w których dziecko się znajduje po raz pierwszy, dostarcza mu silnych wrażeń. Wywołuje nieznane wcześniej reakcje. Warto zapytać, co czuje maluch, ale nie podpowiadać mu, jak powinno się odpowiedzieć. Nie umniejszajmy wagi tego, czym dzieli się z nami dziecko. Dla nas kwestia błaha, może być dla niego ważnym elementem świata. W przeciwnym razie poczuje się niezrozumiane. Odczuwanie akceptacji sprzyja budowaniu więzi. Wspiera otwartość dziecka wobec nas w przyszłości. To ważne, gdyż z każdym rokiem pojawią się bardziej złożone z dziecięcej perspektywy problemy i sytuacje.  

Rozwój emocjonalny dziecka. Zachowanie i samokontrola

Kolejną kwestią jest wyrażanie emocji. Najbardziej skrajny przykład stanowi złość i powiązana z nią agresja. Zapanowanie nad negatywnymi odruchami to podstawa samokontroli. Przyznaj, że dostrzegasz zły humor dziecka, ale nie zgadzaj się na wyrażanie gniewu poprzez niszczenie przedmiotów, czy fizyczną agresję wobec innych. Staraj się uspokoić malucha. Możesz go przytulić. Niektórzy stosują technikę odliczania do dziesięciu. Gdy skrajne emocje opadną, uświadamiaj, że w złości można zrobić innym przykrość, a nawet krzywdę. Kwestia współodczuwania to podstawa przy budowaniu późniejszych relacji społecznych. Pamiętaj, że dziecko kopiuje również Twoje reakcje. Niemal nieustannie podpatruje zachowania dorosłych z najbliższego kręgu, którzy są jego przewodnikami.

Emocje towarzyszą nam całe życie. Dziecko powinno nauczyć się właściwie przeżywać te negatywne, nie tłumiąc ich. Jednocześnie musi potrafić cieszyć się pozytywnymi emocjami. Efektem duszenia w sobie emocjonalności są późniejsze schorzenia o podłożu somatycznym. Silne reakcje emocjonalne mogą wywoływać wówczas np. kłopoty z trawieniem, zasypianiem, nadpobudliwość, a nawet reakcje skórne. Gdy dziecko nie nauczy się właściwie wyrażać emocji, psychofizyczne reakcje organizmu najprawdopodobniej pozostaną z nim na lata. 

Trzeba umieć przeżywać negatywne emocje, radzić sobie z nimi. Środki zastępcze (spontaniczne odwrócenie uwagi dziecka – poprzez pozytywne bodźce np. kupienie prezentu), nie sprawią, że w przyszłości poradzi sobie z podobnym, złym stanem emocjonalnym. Ocenianie i krytykowanie nie rozwiązuje problemu, natomiast negatywnie wpływa na kształtujące się poczucie wartości. Pozwólmy dziecku nauczyć się samodzielnie poszukać wyjścia z trudnej sytuacji. Umiejętność właściwego kontrolowania stanów emocjonalnych zaprocentuje w dorosłym życiu.